na oko
środa, 30 kwietnia 2014
Placki z kaszy bulgur z wędzonym łososiem
Składniki:
100g ugotowanej kaszy bulgur
2 średnie jajka
łyżka mąki pełnoziarnistej
szczypta soli
szczypta pieprzu
szczypta gałki muszkatołowej
pół łyżeczki siemienia lnianego
łyżka oleju z pestek winogron
łyżka chudego twarogu
łyżeczka jogurtu naturalnego
odrobina szczypiorku
1 rzodkiewka
1 mały plaster łososia wędzonego
Kaszę miksujemy z jajkami, mąką i siemieniem lnianym. Doprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatołową i smażymy na łyżce oleju z obu stron przez parę minut do uzyskania złotawego koloru. Pamiętajmy, żeby patelnia była dobrze rozgrzana, inaczej placki mogą przywierać i się rozpadać.
Przekładamy placki na talerz, smarujemy twarogiem wymieszanym z jogurtem. Kładziemy na wierzch łososia, posypujemy szczypiorkiem i pokrojoną w plasterki rzodkiewką.
piątek, 25 kwietnia 2014
Wiosenna sałatka z kurczakiem, jajkiem, awokado i mozarellą
Składniki:
1 mała pierś kurczaka
dwie garście liści sałaty*
pół dojrzałego awokado
4 cienkie plastry mozzarelli di bufala
1 jajko
1 papryka
kawałek świeżego ogórka
1 plaster pomidora**
szczypta mielonej papryki
szczypta pieprzu cayenne
szczypta świeżo zmielonego pieprzu
szczypta soli
szczypta imbiru
odrobina rzeżuchy
1 ząbek czosnku
łyżka oliwy z oliwek
*u mnie mieszanka sałat: batavia, szpinak, sałata czerwona lollo rosso, sałata masłowa
**u mnie odmiana "wołowe serce"
Vinaigrette miodowy:
łyżka oliwy z oliwek
łyżka octu cydrowego
łyżeczka musztardy Dijon
pół łyżeczki miodu wrzosowego
szczypta pieprzu
szczypta soli
Mieszamy wszystkie składniki sosu za pomocą trzepaczki i odstawiamy.
Kurczaka kroimy w kostkę, marynujemy w przyprawach i odrobinie oliwy z oliwek, a następnie smażymy przez kilka minut i odkładamy do przestygnięcia.
Jajko gotujemy przez 2-2,5 minuty, na wpół miękko.
Na talerzu układamy sałatę, następnie pokrojone w kostkę lub plastry warzywa, kurczaka, plastry awokado i mozzarelli oraz pokrojone na ćwiartki jajko. Posypujemy całość rzeżuchą i polewamy dressingiem.
wtorek, 22 kwietnia 2014
Omlet ze szparagami, szynką serrano i parmezanem
Dziś ma dla Was bardzo prostą i przepyszną propozycję śniadaniową, więc po świętach nie macie jeszcze dość jajek, spróbujcie koniecznie.
Składniki:
2 duże jajka
łyżeczka siemienia lnianego
5 zielonych szparagów
2 plastry szynki serrano
kilka płatków parmezanu
szczypta soli
szczypta pieprzu
odrobina oleju lub oliwy z oliwek
Szparagi myjemy, odcinamy zdrewniałe końce i podsmażamy na suchej, najlepiej grillowej patelni przez około 8 minut, tak żeby były dość miękkie, ale nadal jędrne. Zdejmujemy z patelni i zostawiamy do przestygnięcia.
Białka ubijamy razem z odrobiną soli na sztywną pianę. Żółtka ubijamy oddzielnie, dodajemy do białek, wsypujemy siemię lniane i delikatnie mieszamy.
Rozgrzewamy patelnie i smarujemy odrobiną oleju lub oliwy. Wlewamy jajka, rozprowadzając je dokładnie po całej patelni. Gdy jajka zaczynają się ścinać na jednej połowie omletu kładziemy szynkę, następnie szparagi oraz parmezan. Przykrywamy je jedną połówką omleta za pomocą drewnianej łopatki i trzymamy jeszcze chwilę na patelni. Gdy jajka całkowicie się zetną przekładamy omlet na talerz.
Składniki:
2 duże jajka
łyżeczka siemienia lnianego
5 zielonych szparagów
2 plastry szynki serrano
kilka płatków parmezanu
szczypta soli
szczypta pieprzu
odrobina oleju lub oliwy z oliwek
Szparagi myjemy, odcinamy zdrewniałe końce i podsmażamy na suchej, najlepiej grillowej patelni przez około 8 minut, tak żeby były dość miękkie, ale nadal jędrne. Zdejmujemy z patelni i zostawiamy do przestygnięcia.
Białka ubijamy razem z odrobiną soli na sztywną pianę. Żółtka ubijamy oddzielnie, dodajemy do białek, wsypujemy siemię lniane i delikatnie mieszamy.
Rozgrzewamy patelnie i smarujemy odrobiną oleju lub oliwy. Wlewamy jajka, rozprowadzając je dokładnie po całej patelni. Gdy jajka zaczynają się ścinać na jednej połowie omletu kładziemy szynkę, następnie szparagi oraz parmezan. Przykrywamy je jedną połówką omleta za pomocą drewnianej łopatki i trzymamy jeszcze chwilę na patelni. Gdy jajka całkowicie się zetną przekładamy omlet na talerz.
środa, 9 kwietnia 2014
Sałatka z kaszą bulgur, krewetkami, szpinakiem i rzodkiewką
Trochę zapomniana, a może trochę niedoceniana wcześniej kasza bulgur dopiero od niedawna wraca na nasze stoły. Może za sprawą trendu, ale pewnie też za sprawą poszerzonej nieco świadomości na temat jedzenia. W każdym razie dobrze, że powraca, bo jest nie tylko smaczna, ale niesamowicie zdrowa i -uwaga, magiczne słowo-dietetyczna, ze względu na niski indeks glikemiczny. Spróbujcie koniecznie tej bardzo orzeźwiającej i przede wszystkim sycącej sałatki z zastosowaniem kaszy, która jest prawdziwą bombą witamin i składników odżywczych.
Składniki:
150g kaszy bulgur
1 cytryna
odrobina natki pietruszki
5 rzodkiewek
garść liści szpinaku
3 łyżki oliwy z oliwek
200g gotowanych krewetek
2 łyżki orzechów piniowych
sól, pieprz
szczypta pieprzu cayenne
Kaszę zalewamy ciepłą wodą i zostawiamy na około 2 godziny, do momentu aż zrobi się miękka. Dokładnie odcedzamy. Krewetki obieramy i dodajemy do kaszy. Dodajemy skórkę i sok wyciśnięty z jednej cytryny, oliwę, liście szpinaku, rzodkiewkę pokrojoną w cienkie plastry i posiekana pietruszkę. Orzeszki prażymy na suchej patelni i posypujemy nimi sałatkę. Doprawiamy solą, pierzem i pieprzem cayenne, mieszamy.
*oryginalny przepis tu
czwartek, 3 kwietnia 2014
Pieczone marchewki z sosem jogurtowym z harissą
Nigdy jej nie lubiłam. Broniłam się przed nią jak tylko mogłam przez całe lata. Dopiero ostatnio, kiedy po nią sięgnęłam, żeby zastąpić sobie słodycze moje uczucie powoli ulegało zmianie. Mogę więc powiedzieć, że od niedawna coraz bardziej się do niej przekonuje i pewnie zagości w moim życiu na stałe.
To właśnie jeden z tych przepisów, dzięki któremu zmieniłam zdanie o marchewce. Tak przygotowana może stanowić zdrową i smaczną przystawkę lub przekąskę. Na pewno posmakuje szczególnie wielbicielom przypraw i wywodzącej się z kuchni arabskiej, ostrej pasty harissa.
Składniki:
7-10 marchewek
łyżeczka soli
1 łyżka cukru brązowego
1 łyżeczka ziarenek gorczycy
1 łyżeczka mielonej kolendry
1 łyżeczka mielonej papryki
1 łyżeczka kuminu
4 łyżki oleju z pestek winogron
szczypta soli morskiej gruboziarnistej
świeżo zmielony pieprz
Sos:
100g jogurtu greckiego
2 łyżeczki świeżego lub suszonego tymianku
skórka starta z jednej cytryny
2-3 łyżeczki harissy
sól, pieprz
Marchewki myjemy, ale nie obieramy. Gotujemy w osolonej wodzie przez około 5 minut, aż skórka zacznie odchodzić. Po 5 minutach natychmiast przekładamy marchewki do miski wypełnionej bardzo zimną wodą wraz kostkami lodu. Wyjmujemy z wody, osuszamy i za pomocą ręcznika papierowego pozbawiamy marchewki skórki.
Następnie przygotowujemy marynatę z oleju lub oliwy z oliwek wraz cukrem, utartą w moździerzu gorczycą, cukrem, kolendrą, papryką i kuminem. Pokrywamy marynatą marchewki, oprószamy gruboziarnistą solą i pieprzem i pieczemy przez około 20 minut w 200 stopniach od czasu do czasu je obracając.
W tym czasie przygotowujemy sos poprzez dokładne wymieszanie wszystkich składników.
Upieczone marchewki wykładamy na talerz i oprószamy dodatkowo skórką z cytryny. Podajemy z sosem i dodatkowo z ćwiartkami cytryny.
*przepis, z moimi minimalnymi zmianami, pochodzi ze strony bonappetit.com
To właśnie jeden z tych przepisów, dzięki któremu zmieniłam zdanie o marchewce. Tak przygotowana może stanowić zdrową i smaczną przystawkę lub przekąskę. Na pewno posmakuje szczególnie wielbicielom przypraw i wywodzącej się z kuchni arabskiej, ostrej pasty harissa.
Składniki:
7-10 marchewek
łyżeczka soli
1 łyżka cukru brązowego
1 łyżeczka ziarenek gorczycy
1 łyżeczka mielonej kolendry
1 łyżeczka mielonej papryki
1 łyżeczka kuminu
4 łyżki oleju z pestek winogron
szczypta soli morskiej gruboziarnistej
świeżo zmielony pieprz
Sos:
100g jogurtu greckiego
2 łyżeczki świeżego lub suszonego tymianku
skórka starta z jednej cytryny
2-3 łyżeczki harissy
sól, pieprz
Marchewki myjemy, ale nie obieramy. Gotujemy w osolonej wodzie przez około 5 minut, aż skórka zacznie odchodzić. Po 5 minutach natychmiast przekładamy marchewki do miski wypełnionej bardzo zimną wodą wraz kostkami lodu. Wyjmujemy z wody, osuszamy i za pomocą ręcznika papierowego pozbawiamy marchewki skórki.
Następnie przygotowujemy marynatę z oleju lub oliwy z oliwek wraz cukrem, utartą w moździerzu gorczycą, cukrem, kolendrą, papryką i kuminem. Pokrywamy marynatą marchewki, oprószamy gruboziarnistą solą i pieprzem i pieczemy przez około 20 minut w 200 stopniach od czasu do czasu je obracając.
W tym czasie przygotowujemy sos poprzez dokładne wymieszanie wszystkich składników.
Upieczone marchewki wykładamy na talerz i oprószamy dodatkowo skórką z cytryny. Podajemy z sosem i dodatkowo z ćwiartkami cytryny.
*przepis, z moimi minimalnymi zmianami, pochodzi ze strony bonappetit.com
środa, 2 kwietnia 2014
Pesto z rzeżuchy i liści rzodkiewki
Jak już wiele razy wspominałam, uwielbiam kulinarny recycling, zwłaszcza jeśli skutkuje on daniem nie tylko smacznym, ale i zdrowym. Pesto z rzeżuchy i liści rzodkiewki z dodatkiem ziaren słonecznika ma dość charakterystyczny, ale zaskakująco dobry smak, który świetnie będzie komponował się z makaronem, warzywami czy kanapkami. Ja podałam je na plastrach grillowanej cukinii, w formie przekąski.
Składniki:
50g umytych liści rzodkiewki
garść rzeżuchy
20g ziaren słonecznika
100ml oleju z pestek winogron
30g świeżo startego parmezanu
* oryginalny przepis pochodzi z książki Aleksandy Seghi "Zielona Toskania"
Wszystkie składniki blendujemy na najmniejszych obrotach, żeby ziarenka słonecznika nie były całkowicie zmielone. Możemy dodać do smaku więcej oleju lub sera.
Dajcie znać w komentarzach czy też zdarza Wam się wykorzystywać wyrzucane zazwyczaj części warzyw czy innych produktów, chętnie poznam Wasze pomysły.
Pozdrawiam,
Karolina
Składniki:
50g umytych liści rzodkiewki
garść rzeżuchy
20g ziaren słonecznika
100ml oleju z pestek winogron
30g świeżo startego parmezanu
* oryginalny przepis pochodzi z książki Aleksandy Seghi "Zielona Toskania"
Wszystkie składniki blendujemy na najmniejszych obrotach, żeby ziarenka słonecznika nie były całkowicie zmielone. Możemy dodać do smaku więcej oleju lub sera.
Dajcie znać w komentarzach czy też zdarza Wam się wykorzystywać wyrzucane zazwyczaj części warzyw czy innych produktów, chętnie poznam Wasze pomysły.
Pozdrawiam,
Karolina
poniedziałek, 31 marca 2014
Tarta z jabłkami z palonym masłem
Składniki na ciasto:
200g mąki pszennej
50g cukru
szczypta soli
90g zimnego masła
1jajko
Nadzienie:
6-7 słodkich jabłek
30ml cydru
60g masła
3 łyżeczki cukru trzcinowego
łyżka cynamonu
garść orzechów laskowych
Łączymy dokładnie wszystkie składniki na tartę i zagniatamy ciasto. Tworzymy kulę i wkładamy na około 30 minut do lodówki. Następnie wałkujemy cienko ciasto i przekładamy do formy ( moja ma średnicę 29cm). Nakłuwamy widelcem w kilku miejscach i obciążamy ciasto na przykład fasolą. Pieczemy na lekko złoty kolor w 180 stopniach przez około 25 minut. Przed nałożeniem nadzienia studzimy.
Obieramy 4 jabłka i kroimy je w drobną kostkę. W rondelku rozgrzewamy odrobinę masła i podsmażamy na nim przez chwilę jabłka, następnie dodajemy cydr i zmniejszamy ogień na najmniejszy. Dodajemy cynamon i szczyptę cukru. Dusimy jabłka przez około godzinę, od czasu do czasu mieszając, do momentu aż będą całkowicie miękkie.
W międzyczasie przygotowujemy palone masło. Wrzucamy masło na patelnie lub do rondelka, najlepiej z jasnym dnem i podgrzewamy na najmniejszym ogniu przez około 20 minut. Przez dłuższe podgrzewanie nabiera ono charakterystycznego zapachu orzechów i brązowo-złotego koloru. Gdy masło nabierze koloru zdejmujemy rondelek z palnika i studzimy.
Resztę jabłek myjemy, ale nie obieramy. Kroimy każde jabłko na pół i pozbawiamy je pestek. Następnie kroimy w cienkie plasterki równej grubości.
Podsmażone jabłka wykładamy na ciasto, a następnie układamy plasterki jabłek. Polewamy całość palonym masłem, oprószamy cukrem i pokruszonymi orzechami. Zapiekamy przez kolejne 25 minut w 170 stopniach.
jabłka z Cassel |
niedziela, 20 października 2013
Banana bread. Chlebek bananowy.
Chlebek bananowy to wedlug mnie najlepsze na swiecie wykorzystanie zbyt dojrzalych bananow. Nie ma nic lepszego niz gorace kakao i kromka takiego chleba na sniadanie. Od razu mamy wiecej energii, a przy okazji lepszy humor. Jesli jeszcze nie probowaliscie, to najwyzsza pora, bo chlebek jest pyszny, a robi sie go naprawde szybko.
Skladniki:
(oryginalny przepis pochodzi ze strony BBC Food)
285 g maki orkiszowej
1 lyzeczka proszku do pieczenia
1 plaska lyzeczka soli
2 duze jajka
4 bardzo dojrzale banany (najlepiej z brazowa skorka)
2 lyzeczki stevii lub 100g cukru trzcinowego
1 laska wanilli
2 lyzki soku z cytryny
85ml mleka odtluszczonego
100g zimnego masla
*proporcje na forme o wymiarach: 22cm/12cm
Banany blendujemy lub rozgniatamy widelcem na gladka mase. W glebokiej misce ubijamy maslo razem z cukrem lub stevia i ziarenkami wanilii. Dodajemy zmiksowane banany, jajka, mleko i sok z cytryny. Mieszamy. W osobnym naczyniu mieszamy make, sol i proszek do pieczenia, a nastepnie dodajemy do masy. Wszystko razem jeszcze raz miksujemy.
Forme smarujemy maslem i wlewamy do niej mase. Mozemy na wierzchu polozyc dodatkowo plasterki bananow, orzechy lub rodzynki. Pieczemy przez okolo godzine w 180 stopniach z termoobiegiem (chlebek powinien wyrosnac ponad forme i nabrac brazowego koloru).
niedziela, 6 października 2013
Flambirowane eskalopki z jelenia w sosie z porto i kakao // Escalopes de cerf flambées à la sauce de porto et cacao
Od czasu kiedy po raz pierwszy sprobowalam dziczyzny czekam na nia z utesknieniem kazdej jesieni. Na czesc tego delikatnego,a zarazem wyrazistego w smaku i rozplywajacego sie w ustach miesa moznaby pisac wiersze, bo jest naprawde zachwycajace. W tym roku przygotowywalam jelenia po raz pierwszy i chociaz bylo to gotowanie calkowicie intuicyjne, musze przyznac, ze wyszlo naprawde przepysznie.
Skladniki:
2 eskalopki z jelenia (ok. 100g kazdy)
galazka tymianku
2 zabki czosnku
20g masla
1 lisc laurowy
200ml porto
lyzeczka gorzkiego, naturalnego kakao
swiezo zmielony sol i pieprz
Escalopki oproszamy z obu stron sola i pieprzem i jesli byly wczesniej w lodowce to zostawiamy je na okolo godzine, zeby osiagnely temperature pokojowa.
Na patelni rozpuszczamy maslo i wrzucamy na nia tymianek, rozgnieciony czosnek i lisc laurowy. Smazymy przez pare sekund, a nastepnie wkladamy na patelnie mieso. Smazymy przez minute z kazdej strony (ja chcialam uzyskac stopien wysmazenia miedzy krwistym, a polkrwistym. Jesli wolicie odrobine bardziej wysmazone mozna smazyc dluzej, ale dla zachowania walorow smakowych lepiej nie przekraczac 3 minut smazenia z kazdej strony). Nastepnie wlewamy na patelnie 100ml porto i natychmiast podpalamy. Kiedy ogien zniknie mieso przekladamy na talerz, przykrywamy szczelnie folia aluminiowa i zostawiamy na okolo 5 minut.
W tym czasie przygotowujemy sos. Na te sama patelnie wlewamy kolejne 100ml porto oraz wsypujemy lyzeczke kakao. Mieszajac, redukujemy sos przez okolo minute, a nastepnie polewamy nim mieso.
***************************** version française***************************************
Ingrédients:
2 escalopes de cerf ( environ 100 g chacun)
1 brindille de thym
2 gousses d'ail
20g de beurre
1 feuille de laurier
200ml de porto
1 cuillère à café de cacao
sel et poivre
Saupoudrez les escalopes de cerf des deux côtés avec du sel et du poivre.
Si la viande était au frigo, laissez-la pendant environ une heure pour atteindre la température ambiante .
Faites fondre le beurre dans une poêle et mettez du thym , l'ail écrasé et le laurier. Poêlez-les pendant quelques secondes , puis mettez la viande dans la poêle. Faites revenir pendant une minute de chaque côté. Versez 100ml de porto sur la viande et puis faire flamber. Quand le feu disparaît retirez la viande et posez sur une assiette , couvrez hermétiquement avec une feuille d' aluminium et laissez reposer pendant environ 5 minutes.
Pendant ce temps , préparez la sauce . Dans la même poêle, versez encore 100ml de porto et une cuillère à café de cacao. En mélangant, redussiez la sauce pendant environ une minute , puis versez sur la viande.
wtorek, 1 października 2013
Sola/Sole meunière
Sole meunière, czyli doslownie sola po mlynarsku, to klasyczna potrawa kuchni francuskiej, ktora udowadnia, ze tajemnica smaku jest prostota. Przy okazji potwierdza teze, ze kuchnia francuska to maslo, maslo i jeszcze raz maslo.
Nazwa pochodzi od delikatnego obtaczania ryby w mące przed smazeniem i mimo, ze jest tak prosta w przygotowaniu uwazana jest za jedna z najbardziej szlachetnych ryb; doceniana byla szczegolnie przez francuskiego krola, Ludwika XIV. Jest niesamowicie delikatna, dlatego nie potrzebuje wielu dodatkow, zeby zachwycic najbardziej wybredne podniebienia.
/skladniki na 1 porcje, przepis oryginalny: tu/
2-3 filety z soli
szczypta soli morskiej
szczypta swiezo zmielonego pieprzu
50g mąki pszennej
20g masla
1 cytryna
Filety oproszamy z obu stron sola i pieprzem, a nastepnie obtaczamy w mace. Na patelni rozpuszczamy maslo. Strzepujemy z filetow nadmiar mąki i kladziemy na goracej patelni. Smazymy z obu stron przez 1,5 minuty.
Posypujemy posiekana pietruszka i skrapiamy sokiem z cytryny wedlug uznania.
Najlepiej podawac z bialym winem wytrawnym i z pieczonymi ziemniakami.
środa, 25 września 2013
Krem z pieczonej dyni i marchwi
Skladniki:
500g purée z pieczonej dyni (u mnie dynia hokkaido)
2 marchewki
1 ziemniak
1,5l bulionu warzywnego
pol lyzeczki soli
1 zabek czosnku
szczypta bialego pieprzu
szczypta kardamonu
szczypta pieprzu cayenne
szczypta cynamonu
kilka plastrow chorizo
odrobina oliwy z oliwek
Dynie przekroic na pol i posmarowac oliwa z oliwek. Piec przez okolo 50 minut w 180 stopniach.
Marchew obrac i pokroic w plastry i rowniez wlozyc do piekarnika na okolo 35 minut, az zrobi sie miekka.
Upieczone warzywa zmiksowac na purée i wrzucic do gotujacego sie bulionu. Gotowac przez kilka minut, a nastepnie dodac ugotowanego ziemniaka. Dodac wszystkie przyprawy wraz z przecisnietym przez praske czosnkiem i jeszcze raz wszystko razem zmiksowac.
Na suchej patelni uprazyc plastry chorizo, zeby byly chrupiace. Zupe podawac z chipsami chorizo i opcjonalnie z grzankami.
niedziela, 22 września 2013
Domowe bagietki
Mysle, ze kazdy, kto kiedykolwiek byl we Francji pamieta niepowtarzalny smak tamtejszego chleba, idealnie chrupiacego, pachnacego, dla wielu najlepszego na swiecie.
Dzis postanowilam podjac wyzwanie i sprobowac upiec francuskie bagietki w domu. Ze zniecierpliwieniem zagniatalam ciasto przez 20 minut, pozniej czekalam na jego wyrosniecie, a jeszcze pozniej z podekscytowaniem zagladalam co chwile do piekarnika patrzac jak powoli rosna. Ale gdy przy krojeniu gotowej juz bagietki uslyszalam charaksterystyczne chrupniecie od razu wiedzialam, ze czekanie sie oplacilo.
Moze domowe bagietki nigdy nie bede tak perfekcyjne jak te z francuskiej piekarni, ale upieczenie ich w domu daje wielka satysfakcje. Sa przepyszne!
Skladniki:
ok. 550g maki pszennej typu 650
25g swiezych drozdzy
250ml letniej wody
10g soli
Z 250ml wody odlewamy do malej miseczki 4 lyzki i rozpuszczamy w nich dokladnie drozdze.
W glebokiej misce mieszamy dokladnie make razem z sola.
Nastepnie na srodek wlewamy drozdze rozpuszczone w wodzie i mieszamy, nastepnie dolewamy po trochu reszte wody caly czas mieszajac. Jesli ciasto za bardzo sie lepi dosypujemy troche maki, a jesli jest za suche troche wody.
Przekladamy ciasto na stolnice oproszona odrobina maki. Zagniatamy energicznie ciasto. Najpierw formujemy ciasto na ksztalt prostokata, nastepnie zawijamy brzegi do srodka i powtarzamy tak przez 15 minut, az ciasto bedzie bardzo elastyczne (mozemy to rowniez zrobic za pomoca robota kuchennego).
Do miseczki wlewamy wrzaca wode i umieszczamy ja w zimnym piekarniku, ciasto przekladamy do glebokiej miski, wkladamy do piekarnika i zamykamy na poltorej godziny.
Po uplywie tego czasu wyrosniete ciasto uderzamy piescia, zeby ulotnil sie gaz.
Ponownie przekladamy ciasto na stolnice, podsypujemy maka i formujemy na ksztalt prostokata. Zawijamy prawy brzeg prostokata do srodka, a lewy pod spod ciasta i powtarzamy te czynnosc przez 5 minut. Nastepnie dzielimy ciasto na dwa rowne kawalki i rolujemy je na ksztalt bagietki. Jesli mamy specjalna forme do pieczenia bagietek ukladamy je w formie, jesli nie na blasze wylozonej papierem do pieczenia, nakrywamy sciereczka i zostawiamy na 45 minut.
Po tym czasie rozgrzewamy piekarnik do 250 stopni bez termoobiegu. Smarujemy bagietki z wierzchu woda i ostrym nozem nacinamy w kilku miejscach na skos. Na spod piekarnika kladziemy kokilke wypelniona woda. Pieczemy bagietki przez okolo 30 minut, czas zalezy jednak od naszego piekarnika, wiec lepiej podczas pieczenia sprawdzac czy sie nie przypalaja, powinny miec zlotawa, chrupiaca skorke.
*oryginalny przepis TU
piątek, 20 września 2013
Ciasto dyniowe
Jesli ktos zapytalby mnie czym pachnie dla mnie jesien bylby to zdecydowanie zapach jaki unosi sie podczas pieczenia tego ciasta. Zapach dyni, cynamonu i orzechow. To klasyczne amerykanskie ciasto od razu kojarzy mi sie z cieplym amerykanskim domem z lat piecdziesiatych, podczas jednego z chlodnych Halloween. Banalne, ale wywoluje usmiech.
Skladniki:
150g maki orkiszowej
100g zimnego masla
1 jajko
100g cukru*
500g purée z dyni
200g masla
140g cukru
2 jajka
150ml mleka
50g orzechow wloskich
2 lyzki syropu klonowego
lyzeczka cynamonu
oliwa z oliwek
*uzylam trzcinowego cukru pudru
1. Dynie kroimy na pol, smarujemy oliwa z oliwek i pieczemy przez okolo 45 minut w 180 stopniach, do momentu az bedzie calkowicie miekka. Wyjmujemy i studzimy.
2. W tym samym czasie przygotowujemy ciasto.
Wyrabiamy razem make, cukier, jajko i zimne posiekane maslo. Z gotowego ciasta formujemy kulke i zawijamy ja w folie spozywcza. Wkladamy do zamrazarki na okolo pol godziny.
Forme do tarty ( moja ma srednice 25cm) smarujemy oliwa i oproszamy bulka tarta. Rozkladamy na niej rozwalkowane ciasto. Na ciescie kladziemy kawalek papieru do pieczenia i wysypujemy groch lub kulki ceramiczne. Pieczemy przez 15 minut w 180 stopniach. Zdejmujemy groch i pieczemy jeszcze przez 3 minuty. Wyjmujemy i zostawiamy do przestygniecia.
3. Wystudzona dynie obieramy i miksujemy na purée.
4. W rondelku rozpuszczamy maslo, mieszamy je z mlekiem i rozbeltanymi jajkami. Dodajemy purée z dyni i chwileczke gotujemy, zeby mieszanka dobrze sie polaczyla.
Odstawiamy i studzimy. Nastepnie miksujemy razem z cukrem, cynamonem, syropem klonowym i posiekanymi drobno orzechami.
Pieczemy przez 10 minut w 220 stopniach, a nastepnie zmniejszamy do 160 stopni i pieczemy przez 40 minut. Przed podaniem studzimy przez pare godzin. Moje niestety troche popekalo,bo bylo za cieple.
czwartek, 19 września 2013
Sałatka z jajkiem w koszulce, boczkiem i pieczonymi ziemniakami // Salade avec œuf poché, bacon et pommes de terre rôties
Skladniki:
1 jajko
100g dowolnej salaty
3-4 cienkie plastry boczku
1 ziemniak
2 lyzki oliwy z oliwek
1 szalotka
bagietka
1 lyzeczka musztardy Dijon
sol, pieprz
1 lyzka octu jablkowego/cydrowego
kropla octu kuchennego
Ziemniaki obieramy i kroimy w drobna kostke. Gotujemy przez pare minut, az zrobia sie lekko miekkie. Odcedzamy i podsmazamy na patelni.
Na suchej patelni grillujemy przez pare minut boczek, az zrobi sie chrupiacy. Kilka kromek bagietki kroimy w kostke i rowniez rumienimy na suchej patelni.
Przygotowujemy dressing do salatki. Szalotke siekamy i blendujemy razem z lyzka oliwy z oliwek, octem jablkowym i musztarda. Doprawiamy sola i pieprzem i odstawiamy do lodowki.
Nastepnie zabieramy sie za jajka. Do rondelka wlewamy wode z kropla octu kuchennego i szczypta soli. Kiedy woda zacznie bulgotac mieszamy ja kilka razy lyzka, a nastepnie zmniejszamy odrobine ogien. Delikatnie wkladamy do wody jajko i gotujemy przez 2 minuty. Mozemy dodatkowa zgarniac bialko lyzka, zeby jajko nabralo lepszego ksztaltu. Po dwoch minutach natychmiast wyjmujemy na recznik papierowy.
Na talerzu lub w miseczce ukladamy salatce, posypujemy podsmazonymi ziemniakami i grzankami. Ukladamy plastry boczku, a na srodku kladziemy jajko. Polewamy dressingiem, oproszamy sola i pieprzem.
VERSION FRANÇAISE:
Ingrédients:
1 œuf
100g de laitue
3-4 fines tranches de lard
1 pomme de terre
2 cuillères à soupe d'huile d'olive
1 échalote
1 baguette
1 cuillère à café de moutarde de Dijon
Sel et poivre
1 cuillère à soupe de vinaigre de cidre
Une goutte de vinaigre de cuisine
Pelez les pommes de terre et coupez-les en petits cubes.
Faites bouillir pendant quelques minutes, jusqu'à ce qu'il soit légèrement mou.
Égouttez et faire rôtir dans une poêle.
Grillez les tranches de lard dans une poêle pendant quelques
minutes jusqu'à ce qu’elles soient croustillantes. Faire griller des croûtons
de pain (baguette).
Préparez la sauce pour la salade. Hachez les échalotes et mélangez
avec une cuillère à soupe d'huile
d'olive, ajoutez du vinaigre de cidre et de la moutarde. Salez, poivrez et mettez
au réfrigérateur.
Versez de l'eau dans une casserole avec une goutte de
vinaigre et une pincée de sel de cuisson. Lorsque l'eau commence à bouillir, remuez
avec une cuillère, puis réduisez un peu le feu.
Doucement mettez un œuf dans l'eau et cuire pendant 2
minutes. Après deux minutes, retirez l’œuf immédiatement et placez-le dans une
serviette en papier.
Mettez la laitue sur l’assiette, ajoutez les pommes de terre
rôties et les croûtons. Mettez les tranches de bacon et l'œuf au milieu. Versez
la vinaigrette, saupoudrez de sel et de poivre.
środa, 18 września 2013
Sałatka ze stekiem, serem bleu i orzechami nerkowca // Salade de steak, fromage bleu et noix de cajou
Skladniki:
1 stek wolowy (200g)*
80g sera z niebieska plesnia
1 duzy zabek czosnku
100g dowolnej salaty*
garsc orzechow nerkowca
lyzka oliwy z oliwek
2 lyzki octu z bialego wina
lyzeczka muszrady francuskiej (ziarnistej)
lyzeczka musztardy dijon
lyzeczka miodu
sol, pieprz
galazka tymianku
swieza bagietka
30g masla
*u mnie byl to zad wolowy, ktory mimo swojej malo zachecajacej nazwy idealnie nadaje sie na steki
**u mnie mieszanka batavii, rukoli, lisci botwinki, lisci musztardowca
Mieso myjemy i dokladnie osuszamy. Oproszamy z obu stron swiezo zmielonym pieprzem. Zostawiamy w temperaturze pokojowej na okolo godzine. Na patelni rozpuszczamy kawalek masla, wrzucamy zabek czosnku i galazke tymianku. Smazymy po dwie minuty z kazdej strony (jesli mamy grubszy kawalek to po 3-4 minuty). Zdejmujemy z patelni, oproszamy sola morska, zawijamy w folie aluminiowa i zostawiamy na 5 minut. Rozgrzewamy piekarnik do 80 stopni i pieczemy mieso przez 20 minut.
Sos, ktory wyplynal z miesa mieszamy z oliwa z oliwek, octem, miodem i musztarda. Doprawiamy sola i pieprzem i mieszamy.
Na talerzu ukladamy salate, kilka plastrow sera i pokrojone w plastry mieso.
Orzechy prazymy na suchej patelni i posypujemy nimi salate. W tym samym czasie mozemy przygotowac grzanki z bagietki. Ja grillowalam je na tej samej patelni co steki.
Polewamy salatke wczesniej przygotowanym sosem. Najlepiej podawac z jeszcze cieplym miesem, ktore rozpusci nieco ser.
*********************************
VERSION FRANÇAISE
Ingrédients:
1 rumsteck (200g) *
80g de fromagebleu
1 grosse gousse d'ail
100g de laitue
une poignée de noix de cajou
1 cuillère à soupe d'huile d'olive
2 cuillères à soupe de vinaigre de vin blanc
1 cuillère à café de moutarde à l'ancienne
1 cuillère à café de moutarde de Dijon
1 cuillère à café de miel
sel et poivre
1 brindille de thym
1 baguette
30 g de beurre
Lavez la viande et séchez soigneusement. Saupoudrez sur les deux côtés de poivre fraîchement moulu.Faites rôtir pendant deux minutes de chaque côté sur un gril. Retirez de la poêle, saupoudrez de sel de mer, enveloppez dans du papier d'aluminium et laisser reposer pendant 5 minutes. Préchauffez le four à 80 degrés et faire rôtir la viande pendant 20 minutes.
Mélangez la sauce de la viande avec l'huile d'olive, le vinaigre, le miel et la moutarde. Assaisonnez avec le sel et le poivre et mélangez.
Mettez la laitue, du fromage et quelques tranches de viande sur l'assiette.
Grillez les noix dans une poêle et mettez-les dans la salade. Dans le même temps, nous pouvons préparer les toasts de baguette.
Versez la vinaigrette dans la salade. Servez avec la baguette grillée.
niedziela, 15 września 2013
Pierś z kaczki na purée z pieczonej dyni w sosie z kurkami i suszoną śliwką // Magret de canard sur purée de courge rôtie et sa sauce aux chanterelles et aux prunes
Purée z pieczonej dyni:
1 dynia pizmowa
lyzeczka oliwy z oliwek
szczypta kardamonu
szczypta bialego pieprzu
szczypta galki muszkatolowej
szczypta soli
lyzka mleka
1. Od dyni odcinamy koncowki, a nastepnie przekrajamy ja na pol.
2. Wyjmujemy gniazda nasienne.
3. Smarujemy obie polowki dyni oliwa z oliwek i wkladamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 45-60 minut.
4. Wyjmujemy dynie, studzimy i obieramy ze skorki.
5. Blendujemy na gladka mase.
6. Dodajemy mleko i przyprawy, mieszamy. Przed podaniem przez chwile podgrzewamy.
Kaczka:
1 piers z kaczki (ok. 300g)
szczypta soli morskiej
szczypta swiezo zmielonego pieprzu
1. Mieso oczyszczamy z wlokien, odkrajamy wystajaca poza czerwona czesc kaczki skore.
2. Pozostala skore nacinamy lekko na krzyz, uwazajac zeby nie uszkodzic miesa.
3. Smazymy na rozgrzanej patelni przez okolo 2 minuty od strony skory, do uzyskania zlotawego koloru.
4. Natchmiast zmniejszamy ogien na minimalny i smazymy kaczke bez przewracania przez okolo 30 minut. W ten sposob tluszcz bedzie wytapial sie bardzo powoli, a skora bedzie chrupiaca. Wytopiony tluszcz co jakis czas odlewamy do osobnego naczynia.
5. Zdejmujemy kaczke z patelni, solimy i pieprzymy z obu stron i przekladamy do piekarnika rozgrzanego do temperatury 90 stopni. Pieczemy przez 15-20 minut.
6. Wyjmujemy kaczke i zawijamy w folie aluminiowa. Zostawiamy na 5 minut. Nastepnie kroimy w plastry lub na pol i ukladamy na purée.
Sos:
tluszcz z kaczki
100g kurek
2 szalotki
8 suszonych sliwek
150ml bialego wina wytrawnego
szczypta soli
szczypta pieprzu
kropla octu z bialego wina
1. Sliwki zalewamy wrzatkiem i zostawiamy na 5 minut zeby zmiekly.
2. Na patelnie, na ktorej smazyla sie kaczka wlewamy wytopiony z niej tluszcz.
3. Szalotke drobno siekamy i podsmazamy na zlotawo.
4. Sliwki kroimy w paski i wrzucamy na patelnie.
5. Kurki oczyszczamy dokladnie w zimnej wodzie z dodatkiem kropli octu z bialego wina i dodajemy na patelnie.
6. Wlewamy wino i redukujemy przez minute na duzym ogniu.
7. Mieszamy, dodajemy sol i pieprz i polewamy sosem kaczke.
**********************
VERSION FRANÇAISE :
Purée de courge rôtie :
1 courge butternut
1 cuillère à café d'huile d'olive
1 pincée de cardamome
1 pincée de poivre blanc
1 pincée de noix de muscade
1 pincée de sel
1 cuillère à soupe de lait
1 Coupez les extrémités de la courge et coupez la courge en
deux tranches
2 Retirez les graines.
3 Graissez les deux moitiés de courge avec l’huile d'olive
et mettez au four préchauffé à 180 degrés pendant 45-60 minutes.
4 Enlevez les deux parties de la courge, refroidissez et pelez l'écorce .
5 Mixez la courge jusqu’à ce qu’il n’ait plus de grumeaux.
6 Ajoutez le lait et les épices, mélangez. Avant de servir,
faites chauffer.
Magret de canard:
1 magret de canard (environ 300g)
1 pincée de sel de mer
1 pincée de poivre noir fraîchement moulu
1 Enlevez les nerfs de la viande et découpez le gras du contour
de la viande.
2 Incisez la peau légèrement, en prenant soin de ne pas
endommager la viande.
3 Dorez dans la poêle chaude pendant environ 2 minutes le
canard sur la coté grasse.
4 Réduisez le feu au minimum et laissez le canard pendant
environ 30 minutes. De cette façon, la graisse va fondre lentement et la peau
sera croustillante.
5 Retirez le canard de poêle et ajoutez le sel et le poivre.
Cuisez au four à 90 degrés pendant 15-20 minutes.
6 Retirez le canard et enveloppez le dans du papier
d'aluminium. Laisse-le reposer pendant 5 minutes. Puis, coupez-le en tranches et placez-le
sur la purée.
La sauce:
une cuillère à soupe de graisse fondue de canard
100g de chanterelles
2 échalotes
8 pruneaux secs
150ml de vin blanc sec
1 pincée de sel
1 pincée de poivre
1 goutte de vinaigre de vin blanc
1 Versez les prunes dans l'eau bouillante et laissez reposer
5 minutes pour ramollir.
2. Hachez finement les échalotes et dorez-les à la graisse
de canard.
3. Ajoutez les prunes finement hachées.
5 Nettoyez les chanterelles soigneusement à l'eau froide
avec une goutte de vinaigre de vin blanc et ajoutez-les dans la poêle.
6 Versez le vin et laisser réduire pendant une minute à feu
vif.
7 Remuez, ajoutez le sel et le poivre et versez sur le
canard.
Subskrybuj:
Posty (Atom)